Kiedy jesteśmy z tych, którzy kochają góry, a którzy właśnie zostali rodzicami, szukamy miejsc, gdzie moglibyśmy podziwiać piękno przyrody i magię górskich pejzaży, a gdzie jesteśmy w stanie zabrać wózek. Z nosidłem czy chustą jest łatwiej, bo nie ogranicza nas tak bardzo podłoże, po którym się poruszamy. Sama już przeszło rok jestem rodzicem i kiedyś także szukałam takich miejsc. Postanowiłam zatem o kilku z tych, po których sama chętnie spacerowałam, tutaj wspomnieć. Nie będzie pewnie dla Was zaskoczeniem, że zacznę od mojego kochanego Beskidu Makowskiego. Od razu dodam też, że nie jest to artykuł tylko dla młodych rodziców. Te miejsca po prostu warto odwiedzić. Zatem jeśli szukacie pomysłu np. na niedzielny spacer, oto moje sprawdzone miejscówki z cudnym widokiem.
KOSKOWA GÓRA
Zacznę od miejsca najbliższego memu sercu, czyli wielokrotnie polecanej Wam już Koskowej Góry. I choć na sam szczyt może i ciężko jest wypchać wózek, to gwarantuje, że niewiele Was ominie jeśli wierzchołek sobie darujecie. Ale od początku. Opcje na spacer po Koskowej są trzy (jeśli znacie jeszcze jakąś, to podzielcie się w komentarzu – chętnie sprawdzę). Te sprawdziłam osobiście:
- Tutaj wystarczy, że dotrzecie do miejscowości Bogdanówka (ok. 60 km na południe od Krakowa). Samochód możecie zaparkować pod OSP lub kaplicą filiarną, by już pieszo wyruszyć pod górę. Trasa ma ok. 2 km, więc spacer zajmie Wam mniej więcej 40 min. Droga cały czas jest asfaltowa. Raczej bez trudu wypchniecie na górę pojazd bobasa, choć będą dwa bardziej strome fragmenty.
Ale zdecydowanie warto, bo nie dość, że droga spowita jest drzewami, to już pod kaplicą na Łazach czeka Was nagroda – bajeczne widoki. Przy dobrej widoczności zobaczycie nie tylko Beskid Makowski i Wyspowy, ale i Tatry. O Koskowej Górze i Bogdanówce sporo już pisałam, więc jeśli kilka zdjęć poniżej zainteresuje Was na tyle, by tu przybyć, to więcej szczegółów znajdziecie tutaj –> Punkt wyjścia: Bogdanówka
2. Druga opcja poniekąd łączy się z pierwszą. Dlaczego? Po prostu tę trasę do kaplicy możecie pokonać samochodem, który właśnie w jej okolicy zaparkujecie i stąd rozpoczniecie spacer. Oczywiście fajnie jeśli macie na tyle dużo czasu, by po pierwsze wyjść na górę pieszo, po drugie ruszyć dalej, by podziwiać cudne pejzaże. Stojąc twarzą do kaplicy warto pójść drogą w lewo, w kierunku najdalej wysuniętego w Bogdanówce osiedla – Majdówki. Po drodze możecie podziwiać malownicze panoramy: Lanckoronę, Kalwarię Zebrzydowską, przy dobrej widoczności nawet śląską kopalnię dostrzeżecie. Naprawdę! Choć droga na jakiś czas z asfaltowej zmienia się w żwirową, to i tak wózek sunie bez problemu. A gdy tak spacerując dostrzeżecie już Beskid Żywiecki i beskidzką Królową Babią górę, to wypatrujcie też Tatr Zachodnich. Gwarantuję rozkochacie się w tych widokach i będziecie mile zaskoczeni, jak niewiele trzeba, by być blisko gór i podziwiać ich piękno. Co więcej, tu zazwyczaj jest spokojnie i cicho, więc i wasza pociecha wyśpi się w pięknym otoczeniu, oddychając świeżym powietrzem. Spacerując natomiast z nieco starszym brzdącem nie będziecie musieli co chwilę zastanawiać się, czy ktoś go rozdepcze, albo on komuś nie wejdzie pod nogi. A teraz kilka obrazek z tej pięknej trasy na zachętę:
Jeszcze jedna ważna wiadomość. Tutaj możecie spacerować cały rok. Na Koskowej Górze droga jest utrzymywana cały rok tak, by była przejezdna, więc zimą śmiało możecie zamienić wózek na sanki. Wiem, co mówię. W poprzednim sezonie tak zrobiłam i moja wtedy kilkumiesięczna córka była zachwycona. Pisałam o tym tutaj –> Koskowa Góra – idealne miejsce na zimowy spacer
3. Jako trzecią opcję polecam Wam podjechanie także na zbocza Koskowej, ale na osiedle Polana. Tutaj droga również jest asfaltowa i wytrwali rodzice mogą auto zostawić w centrum wsi na wspomnianych już wcześniej parkingach i się tutaj wdrapać.
Jeśli jednak wyjedziecie samochodem, to mińcie pierwsze osiedle domów, zaparkujcie tak, by nie przeszkadzać przejezdnym, a i pola uprawnego nie zniszczyć, a potem kierujcie się z wózkiem dalej drogą asfaltową aż dotrzecie do kaplicy św. Anny. Więcej o tym właśnie miejscu pisałam tutaj –> Zimowa kraina czarów na zboczach Koskowej Góry i rzecz jasna tutaj bo jest tak bajkowe, że naprawdę trzeba je odwiedzić –> Punkt wyjścia: Bogdanówka . Tutaj naprawdę przyjemnie się spaceruje w dodatku w zasadzie cały czas mamy przed oczami bajeczne widoki na okolicę, bo Koskowa to góra, której chyba największym walorem jest fakt, iż nie jest znacząco zalesiona w szczytowych partiach 🙂
MASYW KOTONIA
Moja kolejna propozycja na spacer z niemowlakiem to masyw Kotonia. Samochodem musicie dotrzeć do centrum wsi Zawadka (ok. 60 km na południe od Krakowa. W Krzczonowie, tuż przed granicą z Tokarnią odbijacie w prawo). Gdy już zaparkujecie zobaczycie piękną panoramę Beskidu Wyspowego ( z Szczeblem i Luboniem na pierwszym planie).
Potem kierujecie się czarnym szlakiem prowadzącym na Kotoń. O tym masywie będę pisać więcej wkrótce, więc pozwólcie, że tutaj nie będę wdawać się w szczegóły. Początkowo trasa wiedzie drogą z płyt, by później zmienić się w asfaltową. Jest też fragment bez asfaltu, ale na tyle dobrze ubity, że wózek sunie nim bez problemu. Poniżej macie mapę trasy, choć wystarczy Wam tak naprawdę wiedza, by kierować się w stronę osiedla Pękale. Utwardzona droga jest tylko jedna.
To spacer na około godzinę licząc już drogę powrotną. Ale warto go sobie wydłużyć na przykład piknikiem na łonie natury. Widoki są bowiem tak piękne, że nie chce się od nich oderwać wzroku. (Beskid Wyspowy, Makowski, Żywiecki i… Tatry!) W zasadzie dostępne jest o każdej porze roku. Gorąco polecam też na sanki zimą 🙂 Na zachętę załączam kilka zdjęć:
CYRLA
A teraz o trasie, z której zdjęcie jest chyba najpopularniejszym na moim Instagramie.
Nie sposób zatem o tym miejscu nie wspomnieć. Bo niby taka ot, zwykła droga przez las, ale jednak ma sporo walorów, których rodzice małych dzieci poszukują. Po pierwsze: piękne otoczenie zieleni. Po drugie droga przyjazna wózkowi. Po trzecie tutaj jest bardzo spokojnie i pusto. To trasa poza szlakiem. Zachęciłam Was? To teraz opowiem jak się wybrać na spacer i przy okazji zdobyć wzniesienie o nazwie Cyrla.
Najpierw należy dotrzeć do Krzczonowa. Tutaj samochód zaparkujcie na parkingu pod kościołem. Jest duży i nie przegapicie go, bo mieści się tuż przy drodze. Teraz już trzeba przejść na druga stronę drogi i kierować się w kierunku osiedla Cyrla. Tak, tak, tam na górze mieszkają ludzie 😀 Droga wiodąca pod górę w szczytowym momencie z asfaltowej zmienia się w taką z płyt. To chyba najbardziej strome podejście z opisywanych w tym artykule, ale spokojnie, i wy, i wózek dacie radę. To również spacer na około godzinę.
Na szczycie rozpościera się piękny widok na Beskid Makowski i Beskid Wyspowy.
Jak pewnie zauważyliście wszystkie te propozycje mieszczą się na terenie gminy Tokarnia. Zatem warto się tutaj wybrać po prostu na weekend i pospacerować 🙂 Na każdy dzień znajdzie się jakaś trasa. A jeśli nie lubicie stromych podejść, to sporo tutaj dróżek wiodących wzdłuż rzek. Jest na nich równie malowniczo 😉 No dobra może ciut mniej, bo przecież z Koskowej Góry czy Kotonia dostrzec można Tatry!
Ale to nie wszystkie możliwości, jakie przygotowałam. Pozwólcie, że podzielę je nieco, żeby mi książka z tego nie wyszła tak od razu. Już wkrótce wrócę do Was z kolejnymi miejscówkami. Do Was mam jednak prośbę, podzielcie się w komentarzu swoimi 🙂
Do zobaczenia na szlaku!
[…] To też jedno z miejsc, które polecałam Wam w swoim ostatnim wpisie o spacerach z niemowlakiem. (Tutaj znajdziecie ten wpis –> KLIK KLIK). […]
PolubieniePolubienie
[…] Dziś poświęcę kilka słów masywowi w moim ukochanym Beskidzie Makowskim, który tworzy pasmo o długości 18 km, szerokości około 10 km. To masyw Kotonia, w niektórych opracowaniach nazywany Kotuniem. To też jedno z miejsc, które polecałam Wam w swoim wpisie o spacerach z niemowlakiem, o tutaj Bajeczne miejsca na spacery z wózkiem w Beskidzie Makowskim (część I)). […]
PolubieniePolubienie
[…] Ten krótki spacer polecam Wam o każdej porze roku. Jeśli towarzyszą Wam dzieci, to zimą można zabrać sanki, a latem wózek (ale taki który dobrze radzi sobie na nierównej polnej drodze). Jeśli macie wózek, który słabo sprawdza się na wyboistych drogach to tutaj znajdziecie alternatywne propozycje wycieczek: Bajeczne miejsca na spacery z wózkiem w Beskidzie Makowskim (część I). […]
PolubieniePolubienie
[…] Jeśli macie ze sobą maleńkie dzieci, to w okolicy jest jeszcze kilka fajnych miejsc na spacery z wózkiem. Pisałam o nich tutaj: Bajeczne miejsca na spacery z wózkiem w Beskidzie Makowskim (część I). […]
PolubieniePolubienie