Leskowiec i Groń Jana Pawła II z Rzyk

Polana na szczycie Leskowca

„Hrabskie buty” – tak mieszkańcy okolicznych wsi nazywali kiedyś Leskowiec. Dlaczego? Wszystko z powodu dwóch kamiennych płyt z wykutymi w nich śladami stóp, które w XIX wieku pojawiły się na szczycie góry tuż obok krzyża. Pierwszą na pamiątkę swojego pobytu kazał umieścić w 1846 roku hrabia Adam Potocki. Druga, podwójna, pojawiła się kilkadziesiąt lat później, a dokładnie 4 września 1898 roku. Upamiętnia pobyt Romana Taube i Mery Wielkopolskiej. Prawdopodobnie inspiracją dla jej powstania była zobaczona na szczycie pierwsza płyta. Obie przez wiele lat znane były jednak głównie z przekazów ustnych, gdyż strącone ze szczytu przez pasterzy, przeleżały długi czas w lesie. W 2004 roku odkrył je Jan Zieliński, a obecnie znajdują się bliżej schroniska.

Jak dotrzeć na Leskowiec i zobaczyć owe tablice? Proponuję Wam wędrówkę rozpocząć w Rzykach. To najszybsza opcja na zdobycie tego szczytu. Według mapy wędrówka w obie strony zajmie Wam ok. 2,5 godziny. Jeżeli idziecie z dziećmi, ten czas zapewne się wydłuży ale maksymalnie do ok. 3,5 godziny. Zatem to opcja na naprawdę krótką, a bardzo atrakcyjną wycieczkę.

Trasa z Rzyk

Mapa trasy: Rzyki – Leskowiec

W Rzykach znajdziecie prywatne parkingi. Za ok. 10 zł można zostawić auto na cały dzień. Stamtąd czarnym szlakiem kierujemy się na szczyt po jego północnych stokach. Leskowiec jest w większości pokryty lasem. Królują w nim buki. Podejście czarnym szlakiem jest wymagające i nie należy do tych łagodnych. Na trasie jest jednak kilka miejsc z ławeczką, gdzie można nabrać sił, zwłaszcza, gdy idzie się w towarzystwie dzieci czy osób starszych.

Jeśli natomiast macie ochotę urozmaicić trasę (np. w drodze powrotnej), albo nie lubicie stromych podejść, to zamiast czarnego szlaku możecie wybrać ten spacerowy (Szlak Białych Serc). Częściowo prowadzi on wzdłuż rzeki Wieprzówki. Powstał z myślą głównie o osobach starszych, dla których podejście czarnym szlakiem na Groń Jana Pawła II byłoby zbyt wymagające.

My w obie strony wędrowaliśmy szlakiem czarnym. Byliśmy tutaj jesienią, gdy las mienił się kolorami, liście szeleściły pod stopami i było niezwykle urokliwie. Po drodze jest jedno widokowe miejsce, z którego rozpościera się piękna panorama w kierunku Potrójnej, Klimaski i Turonia.

Panorama z czarnego szlaku z Rzyk na Leskowiec

Gdy dojdziecie do Przełęczy Władysława Miodowicza (to on w 1927 roku wyznaczył pierwszy szlak turystyczny w rejonie Leskowca) zaskoczy Was malownicza panorama w kieruku Jaszczurowa i Jeziora Mucharskiego. Po lewej stronie ujrzycie Schronisko PTTK Leskowiec, które tak naprawdę znajduje się pod szczytem zwanym dziś Groniem Jana Pawła II, a kiedyś Jaworzyną. A po prawej stronie rozpościerać się będzie zalesiona droga na Leskowiec. Na szczyt wiodą połączone szlaki czerwony i żółty. My od razu udaliśmy się właśnie w tym kierunku.

Leskowiec

Szczyt Leskowca nie jest zalesiony. Znajduje się tu duża polana, będąca pozostałością dawnego pastwiska. Rozpościerają się z niego piękne panoramy w kierunkach: wschodnim, południowym i południowo-zachodnim. Widoki na zachód i północ zasłaniają drzewa.

Od wschodu widać Pogórze Wielickie. Kolejno oglądać możemy wierzchołki Żaru i Lanckorońskiej Góry, a następnie pasma Beskidu Średniego: Barnasiówki, Koskowej Góry oraz grupę Chełmu i Babicy. W tyle pasmo Lubomira i Łysiny. Dalej na wschód przy dobrej pogodzie dopatrzymy wyróżniające się kształtami szczyty Beskidu Wyspowego, a bardziej na południe Gorce z Turbaczem i Kudłoniem.

Na pierwszym planie panoramy w kierunku południowym widać Gołuszkową Górę i górującą nad Krzeszowem Żurawnicę. Jednak największe wrażenie robi widok na Pasmo Policy i Babiej Góry. Podobno w pogodne dni można tu dostrzec Tatry. My nie mieliśmy takiego szczęścia. Z kolei na południowym-zachodzie na pierwszym planie opadające w kierunku Targoszowa stoki Czarnej Góry oraz zbocza Łamanej Skały.

Na szczycie znajduje się krzyż i wiata. Można tutaj zrobić rodzinny piknik i cieszyć się pięknym widokiem. Polecam zabrać obiad w termosie, koc i dobrą kawę a jeśli tylko pogoda Wam pozwoli poleżakować chwilę. Obiad można też zjeść w schronisku. My zajrzeliśmy do niego w drodze powrotnej.

Groń Jana Pawła II

Stąd „wspięliśmy się”, a tak naprawdę zrobiliśmy kilka kroków, by zobaczyć Groń Jana Pawła II. To jedyny szczyt górski na świecie, którego nazwa została nadana na cześć Karola Wojtyły. Papież wielokrotnie tu bywał. Na szczycie niegdysiejszej Jaworzyny powstała kaplica nazywana „Sanktuarium na Groniu Jana Pawła II”, która jest ogrodzona. Są tu też: „Droga Krzyżowa” z rzeźbionymi stacjami, kilka mniejszych kapliczek, dzwonnica i budynek zaplecza.

Jak już wspomniałam wcześniej, wróciliśmy również szlakiem czarnym. W dół bardzo szybko pokonuje się całą trasę.

Leskowiec to miejsce, które polecam na krótki wypad, ale też na rodzinną wycieczkę w pogodny dzień z długim piknikiem na szczycie. Można go zdobyć o każdej porze roku. Jeśli wolicie górskie wędrówki w miejscach, gdzie są schroniska, a nie byliście jeszcze w Beskidzie Małym to dopiszcie sobie wycieczkę z Rzyk do listy i…

…do zobaczenia na szlaku! My z pewnością jeszcze tu kiedyś wrócimy.

3 comments

Dodaj komentarz